Piece by Piece: O tym, jak Pharrell Williams stał się współprojektantem własnego zestawu LEGO®, a Morgan Neville nakręcił film o jego życiu w animacji LEGO

Autorski zestaw LEGO® Pharrella Williamsa i pełnometrażowy film o nim to dla Ciebie jak wygrana na loterii? A więc oto Twój szczęśliwy los.

Tak jest! Trzynastokrotny zdobywca Grammy, artysta-wizjoner, producent, autor piosenek, dyrektor kreatywny marki Louis Vuitton... Teraz do długiej listy tytułów opisujących jego kreatywne przedsięwzięcia Pharrell może dorzucić także „współtwórcę zestawu LEGO”. Przedstawiamy najważniejsze informacje na temat jego nowego zestawu i animowanego filmu biograficznego, wyreżyserowanego przez zdobywcę Oscara®, Morgana Neville’a, który całą historię przedstawił w stylu animacji LEGO.

Czarno-złoty wahadłowiec kosmiczny? To misja DLA NAS!

Grupę LEGO napędzają rozrywka i pasja wspólnego budowania – dlatego zespół projektantów LEGO połączył siły z Pharrellem, przez wiele miesięcy wymieniając dosłownie setki (!) pomysłów. Pośród nich zwyciężył jeden: czarny wahadłowiec kosmiczny o opływowych liniach i błyszczącej złotej osłonie kokpitu, który unosi się nad Księżycem, roztaczając smugi żywych kolorów.

Dlaczego wahadłowiec kosmiczny? Pharrell tak uzasadnia nam swój wybór:

„Gdy byłem dzieckiem, moja rzeczywistość zamykała się w promieniu 30 kilometrów. W samym jej centrum znajdował się kompleks Atlantis Apartments. Mieszkaliśmy w strefie awaryjnej bazy amerykańskich sił powietrznych, a nad naszymi głowami ciągle krążyły samoloty wojskowego zespołu akrobacyjnego Blue Angels. Dlatego spoglądanie w górę od zawsze kojarzy mi się z odrzutowcami. A jaka maszyna potrafi wzbić się najwyżej? Oczywiście wahadłowiec kosmiczny”.

„Dorastałem w czasach, gdy ludzkość fascynowały przestworza, technologie i systemy rakietowe. Wahadłowiec kosmiczny w naszym wyobrażeniu umożliwiał nie tylko przemieszczanie się, lecz nawet wyprawę na Księżyc”.

Natychmiastowy hit wśród zestawów kolekcjonerskich: migoczące rekolory i ponad 30 nowych głów minfigurek

Ten składający się z 966 klocków LEGO model kolekcjonerski do zbudowania i wyeksponowania nie przypomina żadnego z dotychczasowych dzieł Grupy LEGO. Nie tylko powstał on we współpracy ze światową gwiazdą branży kreatywnej, lecz także zawiera zupełnie nowe połączenia kolorów (projektanci LEGO nazywają je „rekolorami”), które zostały opracowane na potrzeby tego szczególnego projektu. Czy to nie brzmi jak natychmiastowy przebój wśród zestawów dla koneserów?

„Do najbardziej zauważalnych rekolorów należy osłona kokpitu, w której po raz pierwszy w historii zastosowaliśmy barwę szczotkowanego złota. To jeden z największych elementów objętych nowym procesem lakierowania. Zdecydowanie wyróżnia się i stanowi punkt centralny całego modelu”, tłumaczy George Gilliatt, projektant LEGO.

Zestaw składa się z trzech części, a każda z nich ma wyjątkowy charakter: lśniący czarno-złoty wahadłowiec symbolizuje nieograniczony potencjał człowieka, dzięki któremu można wyruszyć i dotrzeć wszędzie tam, gdzie pozwala wyobraźnia. Utrzymane w jasnych i żywych kolorach strumienie spalin symbolizują wyobraźnię, kreatywność i moc płynącą z zabawy, które napędzają nas na drodze do celu.

I wreszcie liczydło „Phrzyjaciół”, w którym znalazło się 49 zdobionych głów minifigurek. Ponad 30 z nich stworzyliśmy właśnie z myślą o tym zestawie, aby dosłownie każdy mógł podróżować ze znajdującymi się w nim minifigurkami Pharrella Williamsa i Heleny Lasichanh.

Pharrell: To serdeczne powitanie skierowane do każdego

Tak Pharrelll wyjaśnia znaczenie liczydła:

„Dzięki liczydłu wraz z grupą LEGO mogliśmy otworzyć drzwi przed wszystkimi – bez wyjątku. Gdy masz już klocki w dłoni i zaczynasz konstruować, tak naprawdę możesz zbudować z nich wszystko. Jednak każdy powinien czuć się mile widziany. Dzięki liczydłu ten zestaw otworzył przed nami wspaniałą możliwość – możliwość serdecznego powitania każdego”.

No i jeszcze kwestia pochylenia modelu: jak zespołowi projektowemu udało się opracować doskonały kąt jego nachylenia, tak żeby nie spadł na Ziemię – czyli na półkę, na której go postawiliśmy?

„Najbardziej ekscytującym wyzwaniem było skonstruowanie strumienia spalin pod kątem, który nadałby dynamikę ostatecznemu modelowi”, wyjaśnia George Gilliatt. „Testowaliśmy wiele różnych technik, w tym wykonanie całej dolnej części modelu z klocków skośnych, jednak ostatecznie wybraliśmy trójkąty z zestawów LEGO Technic™. Okazało się, że mają dokładnie taki sam kąt co nasze klocki skośne, dzięki czemu strumienie spalin gładko wychodzą z podstawy w formie chmury”.

Popcorn w dłoń – zapraszamy na seans

Pharrella i klocki LEGO łączy znacznie więcej niż ten autorski zestaw. Gdy na początku 2024 r. Pharrell ogłosił, że Piece by Piece, animowany film przedstawiający jego biografię zostanie utrzymany w konwencji animacji LEGO, znów trafił na pierwsze strony gazet. Później pojawił się zwiastun z całą plejadą gwiazd, który sprawił, że Internet oszalał. Teraz widzowie na całym świecie ustawiają się w kolejkach do kin, bo film wejdzie na ekrany tuż po emisji na festiwalach Telluride Film Festival i Toronto International Film Festival.

Rozmawialiśmy z reżyserem Morganem Nevillem, laureatem Oscara i twórcą sukcesu najbardziej innowacyjnych i poruszających filmów dokumentalnych naszych czasów, na temat tego, co czuł, gdy miał podjąć to twórcze wyzwanie:

„Ostatnie pięć lat poświęciłem pracy nad tytułem Piece by Piece. Jest to najbardziej nieprawdopodobny film, jaki można sobie wyobrazić, i właśnie dlatego byłem nim tak podekscytowany. Na początku zadzwonił do mnie agent Pharrella i powiedział: „Pharrell chciałby omówić z Tobą pewien pomysł, jednak nie mogę nic więcej zdradzić na ten temat”. Pomyślałem więc: „Hmm, brzmi interesująco!”.

Podczas spotkania Pharrell opowiedział mi o tym, że od dawna dostawał propozycje nakręcenia dokumentów na jego temat, ale tradycyjna forma filmu dokumentalnego do niego nie przemawiała. Wtedy pomyślał, że mógłby powierzyć mi zadanie wyreżyserowania dokumentalnej animacji LEGO. To był ten moment, w którym wiedziałem, że wchodzę w to na całego”.

„Wystarczyło to zobaczyć, aby zrozumieć”

W zwiastunie pojawia się scena, w której animowana wersja Pharrella przedstawia swój plan Nevillowi, a animowany Morgan zdaje się lekko nie dowierzać. Czy wszystkim tak od razu spodobał się ten pomysł?

„Najpierw przedstawiliśmy członkom zespołu filmowego LEGO naszą koncepcję, a ona od razu skradła ich serce. Następnie, aby wcielić ją w życie, stworzyliśmy scenę (jej fragment pojawia się w zwiastunie), w której mały Pharrell, słuchając muzyki, doświadcza zjawiska synestezji – nagle ze sprzętu stereo wylewa się cała gama barw. To wcale nie jest efekt bujnej wyobraźni. Pharrell rzeczywiście widzi kolory, gdy słyszy dźwięki. Kiedy zaprezentowaliśmy tę scenę wytwórni Focus Features, reakcja była jednoznaczna: „To jest świetne!”. Wystarczyło to zobaczyć, aby zrozumieć”.

Kolory, eksperymenty twórcze i unikatowa supermoc

Tylko że przestawienie się z filmowania ludzi na wizualne operowanie klockami to chyba ogromne twórcze wyzwanie, prawda?

„Jestem wielkim fanem LEGO od dzieciństwa. Pamiętam gigantyczne pudełko klocków, które po prostu chwytałem i zaczynałem tworzyć. Wiem jedno, klocki LEGO doskonale pasują do tej historii – a to wszystko za sprawą kolorów”, podkreśla Neville. „Kolory pełnią w niej ważną rolę ze względu na synestezję Pharrella, który jak przyznaje, widzi kolory, gdy słyszy dźwięki.

Zatem kolory stają się tu metaforą jego supermocy, którą jest jedyna w swoim rodzaju kreatywność.

Wspólnie z zespołem ds. animacji poszukiwaliśmy kogoś, kto byłby w stanie zaprojektować synestezję i efektownie ją zaprezentować. Naszym narzędziem miały być klocki LEGO. Dzięki temu praca nad animacją LEGO miała zdecydowanie bardziej uwalniający, a nie ograniczający charakter.

Film o Pharrellu Williamsie to także film o każdym z nas

„W moim odczuciu to film o kreatywności. To film o kimś wyjątkowym, kto różni się od innych w okresie dorastania i postrzega świat w zupełnie inny sposób. Chce również, aby świat zwrócił uwagę na jego wyjątkowość. Trwa to bardzo długo, jednak gdy ta chwila nastaje, nagle wszyscy łapią, o co chodzi.

Częścią procesu twórczego jest wsłuchiwanie się w swój wewnętrzny głos i niezatracenie go, nawet gdy świat bombarduje nas opiniami na temat naszej twórczości. Chociaż ta historia dotyczy konkretnie Pharrella, myślę, że pod tym względem film ma uniwersalny charakter”.

A my podpisujemy się pod tymi słowami.

Epicki zestaw LEGO Icons Radość z Pharrellem Williamsem jest dostępny w sprzedaży od 20 września 2024 r., a film Piece by Piece trafi na ekrany kin już 11 października 2024 r. (tylko w Stanach Zjednoczonych). Już nie możemy się doczekać.

Wizerunek oraz imię i nazwisko Pharrella Williamsa są wykorzystywane za jego zgodą. Wszelkie prawa zastrzeżone.